Może spływ kajakowy na pomorzu kojarzy się raczej z letnią aurą, ale zapewniam, że jesienną porą kajaki na pomorzu to naprawdę doby pomysł. Na pomorzu jest wiele rzek i jezior gdzie możemy powiosłować. Jedną z rzek na pomorzu wartą odwiedzenia jest Radunia. Radunia jesienią oferuje przepiękne krajobrazy. Turystów o tej porze roku na pomorzu jest mniej, a zatem mamy w zasadzie gwarancję, iż możemy być na rzece sami. Cisza i niespiesznie wijąca się między polami, zagajnikami, lasami i jarami rzeka Radunia oferuje niesamowite doznania.
Po letnim odpoczynku gdy powracamy do naszch obowiązków, oderwanie się nawet na kilka godzin od codziennej rutyny i pracy zawodowej może być dla nas bardzo cenne. Na jesienny spływ kajakowy na pomorzu możemy wybrać się z całą rodziną. Cały dzień spędzony na łonie natury może mieć jeszcze jeden pozytywny aspekt, a mianowicie odrywamy się również na kilka godzin od naszych elektronicznych urządzeń bo … gdy wiosłujemy to nie skrolujemy!
Na jesienny spływ kajakowy może się wybrać każdy niezależnie od wieku i sprawności fizycznej. Nie musimy też wyposażać się w specjalny sprzęt czy specjalne ubranie. Naprawdę wystarczy wziąć ze sobą uranie na przebranie i tyle.
Kajaczkowo.pl zapewnia parking, transport na start spływu kajakowego, kajaki, wiosła, kamizelki ratunkowe, a po spływie na terenie przystani mamy do dyspozycji wiatę z piecykiem i otwartym ogniem gdzie możemy upiec sobie kiełbaski czy inne specjały, które lubimy, a jeśli spływ zakończy się gdy panowała będzie słoneczna aura to możemy sobie rozpalić ogień w jednym z kliku dostępnych miejsc na terenie przystani Kajaczkowo.pl.
Jak się przygotować do spływu kajakowego jesienią? W zasadzie raczej powinniśmy kierować się wyłącznie własną intuicją. Płyniemy kajakiem, rzeką, mamy jesień, zatem musimy się ubrać tak aby było nam w miarę ciepło i abyśmy się nie przemoczyli. Pamiętajmy jednak, iż rzeka to woda i wilgotne ubranie to normalna sytuacja na spływie kajakowym niezależne od pory roku. Jeśli mimo wszystko chcemy na spływ kajakowy zabrać ze sobą elektronicznego przyjaciela (na przykład aby zrobić kilka zdjęć) to wówczas sugeruję zabrać ze sobą specjalny pokrowiec na telefon. Kupimy go w większości sklepów sportowych. Pamiętajmy jednak, iż podczas gdy będziemy chcieli wykonać zdjęcia to aby uzyskać lepszą jakość zdjęć trzeba będzie wyciągnąć nasz smartphone z pokrowca co zwiększa ryzyko, iż wpadnie on do rzeki. Trzeba zatem uważać i wybrać odpowiednie i spokojne miejsce na zrobienie zdjęcia. Pamiątka ze spływu kajakowego w postaci zdjęcia może być cenna, ale pamiętajmy, iż najcenniejsze są nasze wspomnienia i czas wspólnie spędzony na kajaku z rodziną i znajomymi.
Są kajakarze, który posiadają specjalistyczne pianki, obuwie, etc. ,ale naprawdę wystarczy zwykłe obuwie sportowe i ubranie. Jeśli chcemy zminimalizować ryzyko przemoczonych spodni i bluzy to możemy udać się do sklepu budowlanego i nabyć nieprzemakalne spodnie i kurtkę. Taki zestaw nakładamy na dżins i bluzę i ryzyko wilgotnych spodni w okolicach siedzenia znacznie spada. Możem też założyć obuwie do trekkingu, które charakteryzuje się nieco większą odpornością na wodę i zapewni komfort termiczny. Naprawdę nie trzeba tu wielkich inwestycji. Zabierzmy do samochodu na przebranie suche rzeczy i buty, po spływie rozpalmy ognisko na terenie Kajaczkowo.pl i naprawdę będzie to świetnie spędzony czas na łonie natury jesienną porą.
Najlepsza trasa na spływ kajakowy na pomorzu jesienią to odcinek, który Kajaczkowo.pl nazywa Rodzinna Radunia, ale jesienią możemy go nazywać Jesienna Radunia. Opis trasy spływu możecie znaleźć na naszej stronie RaduniaKajaki.pl. Link poniżej:
https://raduniakajaki.pl/trasyimiejsca/336/Trasa_1_Splyw_kajakowy_Rodzinna_Radunia
Jest to trasa raczej spokojna do pokonania przez większość osób, nawet takich, które płyną pierwszy raz. Należy jednak pamiętać o tym, iż jesteśmy na wodzie i trzeba pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Podstawa to dobrze dobrana i zapięta kamizelka ratunkowa. Rzeka Radunia na tym odcinku jest raczej spokojna i płytka, ale zdążają się przegłębienia, wystające kamienie, powalone drzewa i gałęzie i niekiedy wartki nurt, ale generalnie ten odcinek rzeki Radunia jest raczej spokojny i łatwy do pokonania. Jeśli dodatkowo będziemy pamiętać o kilku prostych zasadach to unikniemy nieprzyjemnej zdarzeń na rzece.
Gdy widzimy przełom czyli uskok na rzece to należy go pokonywać zawsze dziobem w stronę nurtu i najlepiej w środkowej części koryta rzeki. Oczywiści trzeba obserwować czy przed nami nie ma wystających kamieni czy konarów. Widać je po specyficznym załamaniu fali czy nieregularnym nurcie rzeki w miejscu wystawania takiej przeszkody. Taką przeszkodę należy ominąć przy zachowaniu zasady numer jeden czyli dziobem kajaka w stronę nurtu rzeki. Gdy będziemy przełom pokonywać pod kątem to wówczas zwiększamy ryzyko wywrotki. Film instruktarzowy gdzie mamy porównanie pokonania przełomu dziobem do nurtu i burtą do nurtu możecie znaleźć na naszym profilu na FaceBook’u tu: https://www.facebook.com/share/r/1DETL1ZXy5/
Gdy podczas spływu kajakowego natrafiamy przed nami na powalone drzewo, które leży w poprzek na prawie całej szerokości koryta rzeki to starajmy się wcześniej zaplanować sposób pokonania takiej przeszkody. Najczęściej bywa tak, że po jednej stronie koryta rzeki powalone drzewo możemy pokonać płynąć pod nim, a z drugiej strony obok lub nad nim.
Jeśli wybieramy opcję przepłynięcia pod konarem to trzeba się najczęściej chować wewnątrz kadłuba kajaka aby się nie uderzyć o konar. Kajak należy ustawić dziobem to tej szczeliny między konarem a lustrem wody i trzeba również zwrócić uwagę czy w tym miejscu nurt rzeki jest szybki bo przeszkodę w ten sposób musimy pokonać płynąć raczej wolno. Jeśli nie mamy doświadczenia to możemy wybrać tę opcję jeśli nurt rzeki w tym miejscu jest powolny i mamy pewność, iż zdążymy się schować w kadłubie kajaka przez pokonaniem tej przeszkody. Wiosło lub wiosła ustawiamy równolegle do kadłuba kajaka aby nie zahaczyło o przeszkodę.
Druga opcja to przepłynąć nad konarem, który wystanie niewiele nad lustro wody. Tę przeszkodę pokonujemy dziobem kajaka do przeszkody. Tu trzeba nabrać prędkości aby kajak nie zatrzymał się na tej przeszkodzie, ale jeśli się tak wydarzy to należy rozbujać kadłub kajaka i starać się jednocześnie odpychać wiosłami lub nawet rękoma i wówczas po chwili tę przeszkodę pokonamy. Oczywiście jeśli konar wystaje zbyt wysoko ponad lustro wody to taka opcja pokonania przeszkody bez odpowiedniego doświadczenia będzie bardzo trudna.
Starajmy się nie dopływać do przeszkody, która ustawiona jest w poprzek rzeki bokiem, gdyż w ten sposób narażamy się na wywrotkę.
Jeśli na spływie kajakowym płyną z nami inni uczestnicy, który mają większe doświadczenie to zawsze dobrze jest płynąć w odpowiedniej kolejności. Pierwszy płynie doświadczony kajakarz, drugi mniej doświadczony, a ostatni również doświadczony kajakarz. Pierwszy doświadczony kajakarz pokazuje jak przepłynąć daną przeszkodę, a ostatni asekuruje poprzedzającego i mniej doświadczonego kajakarza.
Jest oczywiście dużo więcej i bardziej szczegółowych porad, ale postaramy się więcej napisać o nich w innych artykułach. Przede wszystkim staramy się na rzece zachować spokój, nie wykonywać nerwowych manewrów, obserwować nurt rzeki, zachować zdrowy rozsądek, a z pewnością spędzimy na rzece przyjemny czas bez większych nie pożądanych przygód i wywrotek.
Aby zarezerwować kajak w Kajaczkowo.pl i ustalić szczegóły dotyczące spływu kajakowego należy zadzwonić do ekipy Kajaczkowo.pl pod numer 517-630-120. Zapraszamy na Jesienny pomorski kajakowy!
